Márquez to je sławny i zocny szlabikorz, jak nie kojarzysz tego kolumbijskigo autora to polecōm sie rozeznać 🙂 Jego opowiadania tułacze som krótki i pryndko sie czyto beztuż som dobre na wieczory kejsik ni ma za moc czasu na czytani. Jedyne co mi sie myni podobało to skłonność autora do uśmiercanio swoich bohaterów. Ale po prowdzie i tak opisuje wszystki historyje na tela ironicznie że człowiek sie brechto zamiast chełkać. Nikiere opowiadania som ganc absurdalne… Dramatu ni ma a za to kupa śmiychu i kapka rozmyśliwanio nad ludzkim żywotym, emocjami i sytuacjami kiere sie trefiajōm.
Related Posts

Nojlepsze przidówki do tyju
30 stycznia, 2018
5 zwyków kiere lepszy zawczasu niechać
9 stycznia, 2017
Pani Zima
23 stycznia, 2018
4 powody czamu rajzy solo som o żić roztrzaść
13 września, 2016